środa, 23 listopada 2011

Zimno, coraz zimniej...

Nadeszła pora zimna. Słońce coraz krócej świeci. Po ulicach przemykamy szybko. Ale tak naprawdę każda pora  roku ma swoje dobre strony. Jedną z mocnych stron szarugi jesiennej jest to, że możemy nosić szale, chusty, czapki, rękawice przez siebie zrobione. Jaka to satysfakcja, to chyba nie muszę mówić. Dumne jesteśmy z własnych pomysłów, nowo odkrytych wzorów, zręcznych paluszków i wygospodarowanego wolnego czasu.  I tak właśnie było, gdy wydziergałam pierwszą swoją chustę. Nie jest doskonała, ale noszę ją dumnie. Pierwsze lekcje brałam u Moniki.  http://wtulonawcisze.blogspot.com/ Chusta powstała w wakacje, bo wtedy właśnie miałam trochę więcej wolnego czasu.
A oto ona.
 
Tęczowe kolory dodają optymizmu szarości dookoła :-)




Miłego tygodnia!

sobota, 19 listopada 2011

Końsko i decoupagowo !

Pozostanę dzisiaj w temacie decoupagu.
 Zrobiłam kilka bombek dla miłośników koni i jeździectwa.


    
W takie bombki będzie ubrana choinka Koniarzy :-)


Do kompletu zrobiłam pudełeczka na prezenty oraz prezenty - szkatułki i zakładki do książek.



Życzę udanego weekendu oraz słońca, słońca, słońca.... Do następnego razu!

wtorek, 15 listopada 2011

Powitanie

Witam serdecznie na moim blogu. 
Po namowach mojej córki oraz "Wtulonej w ciszę"  Moniki założyłam w końcu ten blog. Cieszę się bardzo na spotkania z Wami - moje drogie Koleżanki :-)
Do tej pory byłam wierną czytelniczką niektórych blogów. Teraz mam własny!
Zapraszam do odwiedzin !!!

Mój blog będzie odzwierciedleniem moich zainteresowań czyli zlepkiem rożnych rzeczy. Na początek decoupage w klimacie Bożonarodzeniowym, a więc bombki. Zdjęcia takie sobie  z powodu braku słońca.
Moja ulubiona to ta z ptaszkiem :D




Do zobaczenia!