niedziela, 18 listopada 2012

Bombki, bombki, bombki...

U mnie bez większych zmian.
 Zakopałam się w bombkach - po uszy :-)
Sprawia mi to dużą radość, więc gdy mam wolną chwilkę siadam i przyklejam (jak świstak :-)
Oto rezultat:












A to przepięknie kwitnący grudnik u mojej mamy...czyli czas na Święta.


Pozdrawiam już przed świątecznie               
.

poniedziałek, 5 listopada 2012

Listopadowo


 No i mamy listopad....
Szarość tych dni rozweselają mi bombki, które zaczęłam robić. Te są z motywami końsko-świątecznymi.




A to zdjęcie  zimy tej jesieni :-)


Powstały również pudełeczka świąteczno-końskie :-)




I.... konewka, która na ostatnie lakierowanie czekała 2 miesiące



 

Pozdrawiam cieplutko póki co ... jesiennie .