piątek, 4 maja 2012

Miód z mleczy

Nastała pora mleczy. Wszędzie żółto, żółto, żółto...
 Wzorem ubiegłego roku zrobiłam miód - syrop z mleczy. Nazbierałam kwiatków na łące z daleka od drogi i.... po odpowiedniej obróbce powstał miodzik. Bardzo smaczny i zdrowy.




Muszę nazbierać więcej kwiatków. Okazało się, że chętnych na miodzik jest sporo...  :-)
Pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. Malgosiu ja też bym chciala spróbować:)Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diana, zarezerwuję dla Ciebie słoiczek :-) jak się spotkamy w czerwcu to przyniosę :-) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Gosiu u mnie tez już mleczyk zrobiony ...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Uciekł mi gdzieś Twój blog. Ten blogger sie psuje, bo to nie pierwszy raz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę sąsiadka oddalona o 7 km, a ja trafiam do Ciebie po raz pierwszy.
    Fajne filce, miodzik no i kotka nie brakuje.
    Pozdrawiam.
    Nie mogę się dodać do obserwatorów bo ich nie masz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tez jestem z tych, co reagują na miód jak Kubuś Puchatek :D

    OdpowiedzUsuń